Złomowanie auta a jego kasacja: co warto wiedzieć przed oddaniem pojazdu

W języku potocznym bardzo często używamy słów „złomowanie” i „kasacja” zamiennie, ale w przepisach i w praktyce stacji demontażu to nie są idealnie tożsame pojęcia. Jedno może oznaczać po prostu fizyczne zniszczenie pojazdu, a drugie – zakończenie jego „życia” w dokumentach, tak żebyś mógł go wyrejestrować i przestać płacić OC. I to właśnie ta druga część ma dla Ciebie największe znaczenie, bo decyduje o tym, czy później urząd i ubezpieczyciel niczego od Ciebie nie będą chcieli.

Złomowanie a kasacja - definicje, różnice

Złomowanie w ujęciu potocznym to oddanie auta „na złom”, często kojarzone po prostu z oddaniem wraku na wagę. Tyle że taki ruch nie zawsze kończy sprawy formalnie. Żeby pojazd został wycofany z obiegu, musi przejść kasację w uprawnionej stacji demontażu.

Kasacja to pojęcie prawne: stacja przyjmuje auto, demontuje je zgodnie z przepisami, odzyskuje elementy i – co dla Ciebie kluczowe – wystawia zaświadczenie o demontażu. Dopiero to zaświadczenie jest podstawą do wyrejestrowania auta w wydziale komunikacji oraz do rozliczenia polisy OC.

Jeżeli szukasz miejsca, które załatwia to w pełni legalnie i bez kombinowania, skorzystaj z Kasacja Aut Eko-Stal w Wyszkowie. Przejdź tutaj: https://maps.app.goo.gl/cypXiucHdQfVi7x37, by sprawdzić trasę dojazdu.

Dlaczego musi to być stacja ze zezwoleniem?

Oddanie auta przypadkowej firmie, która zabierze wrak, ale nie wystawi dokumentów, to pozorna oszczędność. Samochód nadal będzie widniał w rejestrze, OC dalej będzie naliczane, a w skrajnym przypadku pojazd może „wrócić do życia” w sposób, nad którym nie masz kontroli. Uprawniona stacja demontażu:

• identyfikuje pojazd i właściciela,
• przejmuje tablice i dokumenty,
• zgodnie z przepisami unieszkodliwia płyny i elementy niebezpieczne,
• wystawia zaświadczenie o demontażu w kilku egzemplarzach.

Takie zaświadczenie jest Twoją „tarczą” – pokazujesz je w urzędzie i u ubezpieczyciela i masz zamknięty temat.

Jak wygląda cały proces kasacji auta w praktyce?

Najpierw kontaktujesz się ze stacją i podajesz podstawowe dane: marka, model, rok, czy auto jest kompletne, gdzie stoi. Wiele firm oferuje własny transport, więc nie musisz mieć ważnego przeglądu ani OC, żeby samochód w ogóle ruszył z miejsca. Na miejscu pracownik sprawdza dokumenty: dowód rejestracyjny albo zaświadczenie z urzędu (jeśli dowód został zatrzymany), kartę pojazdu, tablice, a także Twój dokument tożsamości. Jeśli auto ma współwłaściciela – przydaje się upoważnienie.

Po przyjęciu auta stacja wystawia zaświadczenie o demontażu. Z tym dokumentem jedziesz do wydziału komunikacji i wyrejestrowujesz pojazd. Potem zgłaszasz to w swoim towarzystwie ubezpieczeniowym i wnosisz o zwrot niewykorzystanej części składki OC. To są dwa obowiązkowe kroki po kasacji, o których wiele osób zapomina.

Jakie dokumenty zabrać?

• Dowód rejestracyjny lub zaświadczenie z wydziału komunikacji w razie zatrzymania dowodu.
• Karta pojazdu, jeżeli była wydana.
• Tablice rejestracyjne.
• Dokument tożsamości.
• Upoważnienie i ewentualnie umowa współwłasności, gdy nie stawiają się wszyscy współwłaściciele.
  Brakuje któregokolwiek dokumentu? Dobra stacja wskaże, jak zdobyć odpowiednie zaświadczenie zastępcze.

Ile można dostać za auto do kasacji

Cena zależy od masy, kompletności (silnik, katalizator, akumulator, felgi), popytu na części oraz lokalizacji. Stacje rozliczają się najczęściej ryczałtem lub według wagi. Warto przygotować auto w stanie „jak stoi”, bez demontażu wartościowych podzespołów, bo brak kluczowych elementów zwykle obniża stawkę.

Kiedy kasacja jest najlepszą decyzją?

Kasacja jest rozsądna wtedy, gdy naprawa przekracza wartość auta, gdy samochód ma poważną korozję konstrukcji, po wypadku nie ma szans przejść badania technicznego albo gdy po prostu nie chcesz dalej płacić OC za auto, którego nie używasz. W takiej sytuacji legalna kasacja „zamyka” temat na wszystkich frontach: formalnym, ubezpieczeniowym i środowiskowym.

Co zrobić po oddaniu auta

Po otrzymaniu zaświadczenia o demontażu powinieneś w ciągu 30 dni zgłosić się do wydziału komunikacji i wyrejestrować pojazd. Następnie przesyłasz kopię do ubezpieczyciela – większość firm zwraca niewykorzystaną część składki. Dokumenty trzymaj, nie wyrzucaj ich po tygodniu, bo mogą się przydać przy wyjaśnianiu historii pojazdu albo w razie kontroli.

Zamiast „podsumowania” powiedzmy wprost: kasacja to nie tylko „oddanie na złom”. To procedura, która ma Cię zabezpieczyć. Jeśli zrobisz ją w legalnej stacji i dopilnujesz wyrejestrowania oraz OC, temat auta zniknie z Twojej listy kosztów i obowiązków. Jeśli zrobisz to „na szybko”, bez dokumentów, sprawa może do Ciebie wrócić po miesiącu albo po roku. Lepiej zrobić to raz, porządnie.

Checklista przed oddaniem pojazdu

• Zrób zdjęcia auta i spisz stan licznika.
• Zbierz dokumenty i tablice.
• Upewnij się, że stacja wystawi zaświadczenie o demontażu w 3 egzemplarzach.
• Zaplanuj wizytę w wydziale komunikacji w ciągu 30 dni.
• Zgłoś kasację do ubezpieczyciela i złóż wniosek o zwrot składki.